Wiadomości

Recydywista odpowie za włamanie do lombardu

Data publikacji 08.02.2018

Policjanci z komisariatu I zatrzymali 33-latka podejrzanego o włamanie do lombardu w Wieluniu. Łupem złodzieja padła biżuteria i sprzęt elektroniczny o łącznej wartości blisko 96 tys. zł. Część kosztowności została odzyskana. Mężczyzna usłyszał też zarzut udzielania narkotyków swojej znajomej, przy której mundurowi znaleźli amfetaminę.

We wtorek przed południem kryminalni z częstochowskiej „jedynki” wpadli na trop 33-latka, który mógł mieć przy sobie biżuterię pochodzącą z kradzieży. Przypuszczenia śledczych okazały się słuszne. Podczas przeszukania mężczyzny, mundurowi znaleźli łańcuszki. Okazało się również, że część wyrobów jubilerskich 33-latek zdążył już sprzedać w pobliskich lombardach. Miała mu w tym pomagać 29-latka, przy której znaleziono biały proszek. Wykonane testy wykazały, że to amfetamina. Podczas przeszukania mieszkania kobiety, policjanci znaleźli jeszcze nie tylko amfetaminę, ale i marihuanę.

Śledczy ustalili, że zabezpieczona biżuteria pochodziła z włamania do lombardu w Wieluniu. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 33-latkowi zarzutów włamania do lombardu, w wyniku którego skradziona została biżuteria i sprzęt elektroniczny o łącznej wartości blisko 96 tys. zł. oraz udzielania 29-latce narkotyków. Mężczyzna działał w warunkach recydywy. Kobieta jest z kolei podejrzana o posiadanie amfetaminy i marihuany.

Szczegóły sprawy wyjaśniają kryminalni z komisariatu I w Częstochowie i policjanci z Wielunia. O dalszym losie podejrzanych zadecyduje prokurator.

Powrót na górę strony