Wiadomości

Świadkowie zareagowali, a dzielnicowi zatrzymali

Data publikacji 19.04.2018

Telefoniczne zgłoszenie i szybka reakcja mundurowych doprowadziły do zatrzymania kierowcy peugeota, który zasnął za kierownicą na środku drogi. Mężczyzna miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. Biorąc pod uwagę stan upojenia alkoholowego mężczyzny, można stwierdzić, że reakcja przypadkowych świadków pozwoliła uniknąć drogowej tragedii. Nieodpowiedzialnego kierowcę czekają surowe konsekwencje.

Wczoraj około godziny 19.00 oficer dyżurny tarnogórskiej komendy odebrał telefon z informacją, że z parkingu przy jednym ze sklepów znajdujących się w Kamieńcu, wyjechał osobowy peugeot, którego kierowca może być nietrzeźwy. Dyżurny szybko podał komunikat, aby podległe patrole przemieściły się we wskazany rejon i zatrzymały podejrzany samochód.

Na komunikat dyżurnego zareagowali również dzielnicowi ze Zbrosławic, którzy już po chwili byli na miejscu zgłoszenia. Kilkaset metrów od wskazanego parkingu, na środku drogi, stał z włączonym silnikiem pojazd. Po otwarciu drzwi, za kierownicą samochodu, policjanci znaleźli śpiącego kierowcę. Wyczuwalna silna woń alkoholu wskazywała, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca jest kompletnie pijany.W organizmie miał ponad 3,5 promila alkoholu. Okazało się, że autem kierował 50-letni mieszkaniec powiatu tarnogórskiego, który na domiar złego nie miał prawa jazdy.

Na nieodpowiedzialnego kierowcę czekają teraz surowe konsekwencje. Grozi mu wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kara więzienia. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje prokurator i sąd.

Przypadkowym świadkom dziękujemy za działanie w myśl kampanii "Nie reagujesz – akceptujesz".

Powrót na górę strony