Wiadomości

Ładował akumulator z... ulicznej latarni

Data publikacji 06.02.2012

Mieszkaniec ulicy Ossolińskiego w Częstochowie w dosyć nietypowy sposób postanowił naładować akumulator w swoim samochodzie. W sobotnią noc na parkingu osiedlowym, za pomocą kilku przedłużaczy, podłączył on prostownik do oddalonej o kilkanaście metrów latarni ulicznej. Przebiegające przez chodnik kable zauważyli policjanci z patrolu. Za kradzież prądu może grozić mu kara do 5 lat więzienia.

Mieszkaniec ulicy Ossolińskiego w Częstochowie w dosyć nietypowy sposób postanowił naładować akumulator w swoim samochodzie. W sobotnią noc na parkingu osiedlowym, za pomocą kilku przedłużaczy, podłączył on prostownik do oddalonej o kilkanaście metrów latarni ulicznej. Przebiegające przez chodnik kable zauważyli policjanci z patrolu. Za kradzież prądu może grozić mu kara do 5 lat więzienia.
Około północy, zdziwienie policjantów z Komisariatu V w Częstochowie wzbudziły zwoje kabla biegnące od zaparkowanego na parkingu opla do lampy ulicznej. Jak się okazało, w taki to właśnie sposób ładował akumulator 37-letni częstochowianin. Mężczyzna po odkręceniu zabezpieczenia, nielegalnie przyłączył się do lampy z której pobierał prąd. Za kradzież prądu grozi mu kara do 5 lat więzienia. Gdy potwierdzi się, że kabel mógł zagrażać przechodzącym chodnikiem pieszym, częstochowianin może odpowiadać za narażenie ich na niebezpieczeństwo.

Powrót na górę strony