Listonosz, który kradł przesyłki
1712 przesyłek w ciągu dwóch lat pracy na poczcie przywłaszczył sobie były katowicki listonosz. Tylu przynajmniej doliczyli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu, którzy zatrzymali złodzieja. Prokuratura skierowała w tej sprawie akt oskarżenia, wnosząc o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy i wymierzenie podejrzanemu kary 1,5 roku więzienia z jej warunkowym zawieszeniem.
1712 przesyłek w ciągu dwóch lat pracy na poczcie przywłaszczył sobie były katowicki listonosz. Tylu przynajmniej doliczyli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu, którzy zatrzymali złodzieja. Prokuratura Rejonowa Katowice Wschód skierowała w tej sprawie akt oskarżenia, wnosząc o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy i wymierzenie podejrzanemu kary 1,5 roku więzienia z jej warunkowym zawieszeniem.
W październiku 2010 roku policjanci postanowili bliżej przyjrzeć się jednemu z byłych katowikich listonoszy. Do stróżów prawa dotarły bowiem informacje, że w jego mieszkaniu przechowywana jest duża ilość niedoręczonej korespondencji. Mężczyzna został zatrzymany. Podczas przeszukania znaleziono kilka kartonów z przesyłkami, które nie zostały doręczone mieszkańcom Katowic. Śledczy przesłuchali w tej sprawie kilkaset osób i przygotowali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstwienie podejrzanemu 1712 zarzutów. Były listonosz przyznał się. policjantom i powiedział: "korespondencji było tak dużo, że nie miałem czasu dostarczać wszystkich listów i przesyłek". Prokuratura Rejonowa Katowice - Wschód skierowała w tej sprawie akt oskarżenia, wnosząc o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy i wymierzenie podejrzanemu kary 1,5 roku więzienia z jej warunkowym zawieszeniem.
