Wiadomości

Zaatakowała wnuczkę

Data publikacji 22.05.2012

Zabrzańscy policjanci zatrzymali babcię 10-letniej dziewczynki, która w minioną niedzielę podczas uroczystości komunijnych zaatakowała swoją wnuczkę, a następnie zerwała jej z ręki zegarek. Bezpośrednio po zdarzeniu pijaną babcię nie zdołał ująć żaden z gości komunijnych. Bez trudu dokonali tego policjanci, którzy dziś przeprowadzą z zatrzymaną czynności procesowe.

Zabrzańscy policjanci zatrzymali babcię 10-letniej dziewczynki, która w minioną niedzielę podczas uroczystości komunijnych zaatakowała swoją wnuczkę, a następnie zerwała jej z ręki zegarek. Bezpośrednio po zdarzeniu pijaną babcię nie zdołał ująć żaden z gości komunijnych. Bez trudu dokonali tego policjanci, którzy dziś przeprowadzą z zatrzymaną czynności procesowe.
Z dotychczasowych ustaleń wynika jednoznacznie, że w minioną niedzielę doszło do typowego rozboju, a więc przestępstwa kradzieży połączonej z wcześniejszym użyciem przez sprawcę siły fizycznej. Jak wynika z relacji świadków zdarzenia, 50-letnia kobieta przyszła na uroczystość komunijną swojej wnuczki znajdując się wyraźnie pod wpływem alkoholu. W godzinach popołudniowych w domu rodzinnym, gdzie odbywało się przyjęcie komunijne, doszło do awantury pomiędzy babcią dziecka, a jej rodzicami. Przyczyną miała być kategoryczna odmowa ze strony ojca dziewczynki poczęstowania gości alkoholem. Zdenerwowana takim obrotem sprawy 50-latka opuściła mieszkanie. Na podwórku przed domem nieoczekiwanie zaatakowała wnuczkę przewracając ją na ziemię, po czym zerwała z jej ręki zegarek, a następnie uciekła z miejsca zdarzenia. Kobieta została zatrzymana wczoraj przez policjantów z komisariatu III. Podejrzewana w dalszym ciągu znajdowała się pod wpływem alkoholu. Dzisiaj zostanie ona przesłuchana. Jeżeli potwierdzą się dotychczasowe ustalenia w sprawie niedzielnych wydarzeń, kobiecie może zostać przedstawiony zarzut rozboju. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 12 lat więzienia.

 

Powrót na górę strony