Babcia z promilami
Mikołowscy policjanci zatrzymali pijaną babcię, która mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie ,,opiekowała się,, swoimi wnukami. Policję powiadomili przechodnie, których zaniepokoił widok zataczającej się kobiety, spacerującej w towarzystwie małych dzieci. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny. Jeżeli okaże się, że kobieta swoim zachowaniem naraziła na niebezpieczeństwo życie i zdrowie swoich wnuków, może jej grozić do 5 lat więzienia.
Mikołowscy policjanci zatrzymali pijaną babcię, która mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie ,,opiekowała się,, swoimi wnukami. Policję powiadomili przechodnie, których zaniepokoił widok zataczającej się kobiety, spacerującej w towarzystwie małych dzieci. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny. Jeżeli okaże się, że kobieta swoim zachowaniem naraziła na niebezpieczeństwo życie i zdrowie swoich wnuków, może jej grozić do 5 lat więzienia.
Wczoraj około 20.00 dyżurny mikołowskiej komendy został poinformowany przez przechodniów, że ulicą przechadza się pijana kobieta z dwójką małych dzieci. Jedno z nich wiozła w wózku. Na miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol. Stróże prawa napotkali 43-letnią babcię, która chwiejnym krokiem spacerowała ze swoim 1-rocznym i 6-letnim wnukiem. Badanie stanu trzeźwości 43-letniej mikołowianki wykazało, że ma ona ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana, a dzieci przekazano rodzicom nieświadomym stanu, w jakim znajduje się opiekunka. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny. Jeżeli okaże się, że kobieta swoim zachowaniem naraziła na niebezpieczeństwo życie i zdrowie swoich wnuków, może jej grozić do 5 lat więzienia.
