Wiadomości

Poszukiwania zaginionej bielszczanki

Data publikacji 11.12.2012

Kilkunastu policjantów z komisariatu II, bielskiego i katowickiego oddziału prewencji oraz ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR, strażacy i leśniczy, poszukiwali zaginionej 50-letniej bielszczanki. W akcji uczestniczyli też najbliżsi zaginionej. Wczoraj myśliwy odnalazł zwłoki kobiety w wąwozie leśnym w Jaworzu Nałężu.

Kilkunastu policjantów z komisariatu II, bielskiego i katowickiego oddziału prewencji oraz ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR, strażacy i leśniczy, poszukiwali zaginionej 50-letniej bielszczanki. W akcji uczestniczyli też najbliżsi zaginionej. Wczoraj myśliwy odnalazł zwłoki kobiety w wąwozie leśnym w Jaworzu Nałężu.

Zaginiona wyszła z domu w 28 listopada. Z informacji, które przekazali jej najbliżsi wynikało, że wyjechała do pracy samochodem. W minioną niedzielę w masywie leśnym Jaworza odnaleziono pojazd, którym poruszała się zaginiona. Od niedzielnego popołudnia policjanci oraz przewodnik z psem tropiącym przeczesywali tereny leśne w okolicy gdzie odnaleziono samochód. Poszukiwania przerwano późnym wieczorem, aby wznowić je wczoraj nad ranem. Zaginionej poszukiwało kilkunastu policjantów z komisariatu II, bielskiego i katowickiego oddziału prewencji oraz ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR, strażacy i leśniczy. W poszukiwania włączyli się też krewni i znajomi kobiety. Po południu myśliwy z Koła Łowieckiego w Bielsku-Białej zauważył zwłoki zaginionej w wąwozie leśnym. Policjanci wraz z technikiem kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczając ślady. Obecny na miejscu prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która pozwoli wyjaśnić dokładną przyczynę śmierci kobiety.

 

Powrót na górę strony