Wiadomości

Usłyszeli ponad 20 zarzutów

Data publikacji 18.01.2013

Mundurowi z Komisariatu V Policji zatrzymali trzech młodych zabrzan podejrzanych o szereg włamań do domków jednorodzinnych, mieszkań, altanek, sklepów oraz pomieszczeń gospodarczych. Zatrzymani usłyszeli w sumie 22 zarzuty dokonania przestępstw. Dwóch podejrzanych został tymczasowo aresztowanych, natomiast trzeci z nich został objęty dozorem policyjnym. Wszystkim grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Mundurowi z Komisariatu V Policji zatrzymali trzech młodych zabrzan podejrzanych o szereg włamań do domków jednorodzinnych, mieszkań, altanek, sklepów oraz pomieszczeń gospodarczych. Zatrzymani usłyszeli w sumie 22 zarzuty dokonania przestępstw. Dwóch podejrzanych został tymczasowo aresztowanych, natomiast trzeci z nich został objęty dozorem policyjnym. Wszystkim grozi do 10 lat pozbawienia wolności.


Powyższych włamań przestępcy dokonali na przestrzeni 2012 roku. Większość z nich dokonali wspólnie i w porozumieniu z 16-letnim wychowankiem jednej z miejscowych placówek opiekuńczych. Nieletni, który w ręce mundurowych wpadł już przed tygodniem, przebywa aktualnie w ośrodku wychowawczym. Los jego trzech pełnoletnich kolegów pozostał w rękach prokuratora oraz Sądu Rejonowego w Zabrzu. Z zebranego przez policjantów z Rokitnicy materiału dowodowego wynika, że sprawcy najczęściej działający pod osłoną nocą działając w prymitywny sposób, posługując się najczęściej łomem, włamywali się do mieszkań, pomieszczeń gospodarczych oraz sklepów, a następnie dokonywali różnego rodzaju przedmiotów. Jak ustalili policjanci, sprawcy to 17, 22 i 23-letni zabrzanie. Dwaj zatrzymani to recydywiści, znani doskonale miejscowym policjantom z działalności przestępczej jeszcze za czasów, kiedy byli nieletni. Wymienieni podczas przesłuchań przyznali się jedynie do włamania dokonanego w noc Sylwestrową do domu przy ulicy Nyskiej, skąd skradli między innymi laptop oraz telefon. Ostatecznie dwóch zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych, a trzeci z nich został objęty dozorem policyjnym.

Powrót na górę strony