Wiadomości

Noc w namiocie pod Kasprowym

Data publikacji 21.01.2013

Policjanci z piekarskiej komendy od piątku do niedzieli po raz kolejny zorganizowali wyprawę, zdobywając następne tatrzańskie szczyty. Jest to już ich 7 rajd tatrzański. Tym razem, po nocnym biwaku w namiocie, wspięli się na Mały Kozi Wierch o wysokość 2228 m n.p.m.

Policjanci z piekarskiej komendy od piątku do niedzieli po raz kolejny zorganizowali wyprawę, zdobywając następne tatrzańskie szczyty. Jest to już ich 7 rajd tatrzański. Tym razem, po nocnym biwaku w namiocie, wspięli się na Mały Kozi Wierch o wysokość 2228 m n.p.m.

Poprzedniej zimy zdobyli Rysy, jesienią przemierzyli w 12 godzin całą „Orlą Perć”, a tym razem, eksplorując ponownie zimą Tatry Wysokie, wspięli się na Mały Kozi Wierch o wysokość 2228 m n.p.m. Uczestnikami 7 osobowej ekipy byli również zaprzyjaźnieni sympatycy górskich przygód spoza szeregów policji. Członkowie wyprawy przecierali w śniegu szlak na przełęcz Zawrat (2156 m n.p.m.), a potem granią wspięli się na wierzchołek Małego Koziego Wierchu. Jeszcze tego samego dnia, po powrocie do schroniska i przygotowaniu się, dwójka uczestników wyruszyła ponownie nad Czarny Staw Gąsienicowy. W ramach przygotowania do innej wyprawy zimowej, spędzili noc biwakując w namiocie. Następnego dnia trzem naszym „górołazom”, pomimo silnego wiatru i ograniczonej widoczności, udało się wejść na Beskid 2012 m n.p.m. i Kasprowy Wierch. Wszyscy uczestnicy rajdu wrócili do domu cali i zdrowi, z planami na kolejne górskie wyprawy.

Powrót na górę strony