Wiadomości

Pijany kierowca chciał wręczyć łapówkę

Data publikacji 27.02.2013

W ręce policjantów wpadł 35-letni kierowca jeepa, który próbował wręczyć stróżom prawa 1000 złotych łapówki. Wszystko po to, aby mundurowi przymknęli oko na to, że mężczyzna chcąc uniknąć kontroli drogowej, uciekał po pijanemu przed policją. O jego losie zdecyduje sąd. Łapówkarz może spędzić za kratami nawet 10 lat.

W ręce policjantów wpadł 35-letni kierowca jeepa, który próbował wręczyć stróżom prawa 1000 złotych łapówki. Wszystko po to, aby mundurowi przymknęli oko na to, że mężczyzna chcąc uniknąć kontroli drogowej, uciekał po pijanemu przed policją. O jego losie zdecyduje sąd. Łapówkarz może spędzić za kratami nawet 10 lat.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, około godziny 20.na ulicy Ranoszka. Policjanci z drogówki, chcąc zatrzymać do kontroli kierowcę jeepa, dali mu sygnał, nakazujący zatrzymanie pojazdu. W związku z tym, że siedzący za kierownicą 35-latek nie zatrzymał się, funkcjonariusze rozpoczęli za nim pościg. Po krótkiej chwili mieszkaniec powiatu wodzisławskiego został zatrzymany na ulicy Komuny Paryskiej. Szybko wyszedł na jaw powód ucieczki. Okazało się, że 35-latek był pijany. Mężczyzna odmówił jednak poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, oferując stróżom prawa, że w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, zapłaci im 1000 złotych, które następnie włożył do bagażnika radiowozu. Chwilę po tym mężczyzna został zatrzymany. 35-latkowi, któremu nie udało się skorumpować policjantów, grozi teraz odpowiedzialność nie tylko za jazdę „na podwójnym gazie”, ale również za przestępstwo korupcyjne. O dalszym losie łapówkarza zdecyduje sąd. Grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony