Nie kradli paliwa, ale za to wpadli z narkotykami
Na widok młodych mężczyzn z kanistrem w ręku policjanci natychmiast zareagowali sądząc, że mają do czynienia ze sprawcami kradzieży paliwa. Jak się szybko okazało, zatrzymani nie mieli nic wspólnego z tymi kradzieżami, ale za to posiadali marihuanę, z której można było sporządzić prawie 100 działek dilerskich. Za przestępstwo to grozi im teraz do 8 lat za kratami.
Na widok młodych mężczyzn z kanistrem w ręku policjanci natychmiast zareagowali sądząc, że mają do czynienia ze sprawcami kradzieży paliwa. Jak się szybko okazało, zatrzymani nie mieli nic wspólnego z tymi kradzieżami, ale za to posiadali marihuanę, z której można było sporządzić prawie 100 działek dilerskich. Za przestępstwo to grozi im teraz do 8 lat za kratami.
Nocą, policjanci patrolujący rejon bielskiego Osiedla Złote Łany zauważyli trzech młodych mężczyzn. Jeden z nich niósł kanister. W pewnym momencie podeszli oni do peugeota 207. Policjanci podejrzewając, że mają do czynienia ze złodziejami paliwa natychmiast przystąpili do ich zatrzymania. Jak się szybko okazało, zatrzymani bielszczanie w wieku od 18-20 lat nie mieli nic wspólnego z kradzieżami, a jedynie zabrakło im paliwa w ich samochodzie. W czasie kontroli zachowywali się jednak wyjątkowo nerwowo, co wzbudziło podejrzenia policjantów. Jak się później okazało słusznie, bo w ich samochodzie mundurowi odnaleźli blisko 50 gramów marihuany. Sprawcy przyznali się do posiadania narkotyków. Trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli już zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających, za co grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
