Wiadomości

Areszt dla seryjnego rabusia

Data publikacji 30.05.2013

Na wniosek policji i prokuratury sąd tymczasowo aresztował 18-latka, który w ostatnim czasie żył głównie z przestępczej działalności. Nastolatek kradł co popadnie, od parówek, mleka, piwa poprzez artykuły gospodarstwa domowego, meble ogrodowe, elektronarzędzia, rowery, czy nawet porcelanowe talerze, po maszynkę do wykonywania tatuaży.

Na wniosek policji i prokuratury sąd tymczasowo aresztował 18-latka, który w ostatnim czasie żył głównie z przestępczej działalności. Nastolatek kradł co popadnie, od parówek, mleka, czy piwa poprzez artykuły gospodarstwa domowego, meble ogrodowe, elektronarzędzia, rowery, a nawet porcelanowe talerze, po maszynkę do wykonywania tatuaży.

Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu bezdomnego 18-latka, który wpadł w ręce stróżów prawa w nocy z niedzieli na poniedziałek. Policjanci patrolujący miasto zauważyli wówczas unoszący się w rejonie ulicy Owocowej dym i postanowili sprawdzić skąd się wydobywa. Kiedy podeszli bliżej zastali młodego mężczyznę palącego w lesie ognisko. W czasie przeszukania znaleźli u niego, między innymi, zwój kabli miedzianych i inne przedmioty, jakie mogły pochodzić z przestępstwa. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu.  Zatrzymanym zajęli się kryminalni zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Udowodnili mu, że od marca br. dopuścił się licznych kradzieży i dwóch włamań na terenie miasta. W efekcie prowadzonych działań postawili mu dziewięć zarzutów. Chłopak w czasie przesłuchania przyznał się do wszystkich czynów. Potwierdził, że kradł artykuły spożywcze, kosmetyki i perfumy.  Wyjaśnił też okoliczności kradzieży laptopa, konsoli do gier, trzech rowerów i sprzętu z jednej z altan. Nastolatek splądrował również inny budynek położony na terenie ogrodów działkowych, do którego włamał się i wyniósł 50 puszek piwa, 6 butelek wina oraz elektronarzędzia. Na swoim koncie ma też włamanie do mieszkania. W ostatnim przypadku jego łupem padła maszynka do tatuaży, odtwarzacz DVD oraz szkatułka ze srebrną biżuterią. Pokrzywdzeni straty wycenili na blisko 7 000 złotych. Wczoraj rabuś stanął przed sądem, gdzie zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie śledczym. Za kradzieże i włamania grozi mu nawet  do 10 lat więzienia.


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.77 MB)

Powrót na górę strony